Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Nasze sposoby na zimę - jak i czym dbamy o siebie zimą.

Okres zimowy dla naszego organizmu zaczyna się tak naprawdę już od listopada, a w zasadzie jak temperatura spada poniżej 5 stopni. Wówczas otulamy się szalami, zakładamy czapki i ubieramy się cieplej. Jednak nasza twarz z reguły pozostaje odkryta  i narażona na bezpośredni kontakt z zimowym powietrzem, które często powoduje zaczerwienienia, powierzchniowe przemrożenia i przesuszenia skóry twarzy. Warto pomyśleć również o dłoniach, bo właśnie one czasem boleśnie odczuwają niskie temperatury i należy zadbać o nie. Jakie zagrożenia czyhają jeszcze na nas w zimie? Prócz niskich temperatur, bardzo niekorzystnie na naszą skórę wpływają jeszcze - wiatr, duże różnice temperatur gdy wchodzimy do ciepłych, ogrzewanych i suchych pomieszczeń, oraz tak mocno w ostatnim czasie opisywane zjawisko smogu. Również mocne słońce podczas mroźnych dni z racji tego, że jest nisko i świeci nam prosto w twarz, powoduje przyspieszony proces fotostarzenia naszej skóry.  Jak temu możemy zaradzić? Jak wzm
Prześlij komentarz
Czytaj więcej

Początek jest WAŻNY!
Wiem o tym i dlatego dopiero po 3,5 roku rozpoczęcia przygody z firmą tianDe, decyduję się na pisanie bloga o tych produktach. Nie dlatego, że 3,5 roku się musiałam upewniać, co do jakości tych produktów, bo od początku wiedziałam, że są świetne, ale dlatego, że tak naprawdę od maja tego roku podjęliśmy decyzję o tym, że promocja produktów tianDe będzie naszym priorytetem.
Wszyscy, którzy nas znają, wiedzą, że od 17 lat prowadzimy galerię z antykami (www.antyki.zywiec.pl) i zawsze jakość, a przede wszystkim oryginalność i wiarygodność stawialiśmy na  pierwszym miejscu. Dbanie o zadowolenie klienta było na 1-szym miejscu!
TianDe wpisało się idealnie w nasze wartości, gdyż produkty tej firmy są;
- dostępne dla każdego pod każdym względem
- produkowane wg starych receptur medycyny Dalekiego Wschodu
- na bazie naturalnych składników roślinnych i mineralnych
- zastosowano w produkcji nanotechnologie, co dało megaefekty
Poza tym, po przeanalizowaniu filozofii i długofalowych planów firmy, doszliśmy do wniosku, że chcemy wsiąść do tego pociągu o nazwie "TIANDE" i wystartować z nowym wyzwaniem.
W następnych postach będę Wam przekazywała  informacje o konkretnych produktach, oraz o efektach, popartych przykładami, jakie daje ich stosowanie.
Pozdrawiam - Grażyna

Wyślij posta przez e-mail

Komentarze

Prześlij komentarz